Plakaty na Halloween Lubicie się bać? Ja TAK — bardzo! Co jakiś czas wyszukuję sobie jakiś dobry horror i spod kocyka (i spomiędzy palców zasłaniających co straszniejsze sceny) oglądamy je dosłownie seriami. Najbardziej zagustowałam slasherach. Piątek 13-go, Halloween, Koszmar z Ulicy wiązów czy Droga bez powrotu… Nie wiem, który jest moim ulubionym, lubię ich umowność i schematyczność. Najlepiej jak bohaterami jest grupa młodych ludzi i uganiający się za nimi… psychopata. Historie o duchach, czy horrory satanistyczne są zbyt na serio. Z tego powodu lubię wieczór 31 października jako czas, kiedy Za-Wielką-Wodą, młodzi z rodzicami oddają się radosnemu świętowaniu. Wiem, że to obce w naszym regionie święto, ale dla mnie to świetna okazja do zabawy, pomajsterkowania z dekoracjami i posłuchania fajnej muzyki. Wiem, że i Wy lubicie pobawić się w straszydła i z tej okazji przygotowałam dla Was dwa plakaty na Halloween. ➤ Podobają Ci się moje plakaty? Udostępnij je swoim znajomym! Tak przy okazji przypomniała mi się typowo halloweenowata historia. Kilka lat temu, zanim jeszcze zamieszkaliśmy „na swoim”, poszłam na spacer tarchominskim lasem. Była ciepła jesień. Okolice święta zmarłych. Na drzewach już prawie nie było liści, przez co wszystko w okolicy wyglądało dość upiornie, ale i pięknie. Nie znałam jeszcze tego lasu. Szłam delektując się przyrodą. Nagle dotarłam do dziwnej ścieżki na lekkim wzniesieniu. Na jego szczycie była porośnięta pnączami metalowa furtka. Zrujnowana i otwarta. Przez ścianę poskręcanych roślin i wejścia przebijało się ciepłe słońce. Jednak z jakiegoś powodu było mi zimno. Wokół było dziwnie cicho poza jednym, bardzo niepokojącym dźwiękiem… Ledwo słyszalny śmiech dzieci. Jakby się gdzieś wyżej bawiły. Niepewnie, wabiona śmiechem wspięłam się do furtki. Cmentarz! Nie wiedziałam, że jest w okolicy jakakolwiek nekropolia. Nagle, kiedy tylko zobaczyłam pierwsze groby, śmiech dzieci ustał… Może to dzieciaki z okolicznych bloków się bawiły? Kto to wie… Prawda jest taka, że to osiedle obok, które wtedy zasłaniał mi wielki mur Ale „wystraszyłam się fest”. Minęło kilka lat. Przeprowadziłam się w głąb dzielnicy. Los chciał, że niedaleko tego cmentarza. Wiecie, że podobno mieszka na nim Biała Dama? Kryśka. Skąd wzięła się ta Kryśka!? Miejscowi twierdzą, że była ona, dawno temu, młodą mężatką. Urodziła dziecko. Niestety ciężko przeszła poród. Lekarz zabronił jej wstawać z łóżka. Pod żadnym pozorem. Niestety, któregoś dnia 1937 roku wstała po dzbanek… Jej mąż, po powrocie z pracy, odnalazł ją nieżywą wśród okruchów potłuczonej porcelany. Zrozpaczony pochował i postawił jej piękny pomnik. Przychodził do niej codziennie. Ponieważ za życia Kryśka kochała muzykę i taniec, puszczał jej z patefonu ulubione piosenki. Tak mijały lata. W końcu i po niego przyszła śmierć. Ale z jakiegoś powodu nie złączyli się w niebie. Od tego czasu Biała Dama tańczy w nocy między grobami… Młode matki przychodzą do niej czasem i przed grobem stawiają znicz. Tak na wszelki wypadek. A Wy macie jakieś swoje historie? Albo opowieści o duchach w Waszej okolicy? Piszcie w komentarzach! PLAKATY DO WYDRUKU ➤ Polub My Pink Plum na Facebooku Jeśli pobierasz moje grafiki — będzie mi bardzo miło jeżeli polubisz moją stronę (opcja jest dobrowolna). Na fanpage’u informuję o nowych wpisach, które pojawiają się na blogu oraz innych grafikach do pobrania, dlatego zachęcam do jego obserwowania. ➤ Pobierz tu — Plakaty na halloween TUTAJ STRASZY PARKING NA MIOTŁY Pliki są do pobrania tylko do użytku prywatnego, nie wyrażam zgody na modyfikowanie grafik, wykorzystywanie ich w celach komercyjnych, sprzedawanie oraz rozpowszechnianie bez mojej wiedzy i zgody. Projekt jest gotowy do pobrania wyżej. Wystarczy wybrać wzór i zapisać plik. Nie zmieniam wzorów na życzenie — nie piszcie do mnie w tej sprawie wiadomości, udostępnione grafiki są jedynymi ich wersjami Grafiki przygotowane są do druku w wysokiej jakości Każdy z plakatów ma rozmiar A4 Można je drukować na domowej drukarce W przypadków plakatów każdy rodzaj papieru jest odpowiedni Pliki zapisane są w formacie JPG Można z nich korzystać tylko dla własnego użytku i przekazywać linki dalej, by Wasi bliscy oraz znajomi też mogli się nimi cieszyć, ale nie sprzedawajcie ich w żadnej postaci! Tak więc, kochani, something wicked this way comes! Enjoy!! dr inż. Magda Mirkowicz O Autorze Doktor nauk o mediach, inżynier Informatyki Stosowanej. Zajmuje się profesjonalnym projektowaniem grafiki użytkowej. Od kilkunastu lat wykłada na największym kierunku Grafika w Polsce. PODOBNE WPISY